Przełom roku 2016 i 2017 okazał się powrotem do miejsca, które pozwoliło mi wejść do świata sztuki i galerii, zaistnieć wśród artystów, poznać nowych przyjaciół otwartych na doznania estetyczne. Północne Niemcy: Hamburg i Hannover przywodzą mi na myśl wiele, budzących wzruszenie wspomnień związanych z wystawami, wernisażami, spotkaniami ze wspaniałymi ludzi. Obecnie w Hanonoverze nie istnieje już Galeria Dino Da Vinci, którą założyła Inga Lewald. Grupa artystów, Crea(k)tiv , którą promowała ta wspaniała kuratorka tętniła pozytywną energią.
Dziś ujrzałam Hamburg na nowo jako przestrzeń dotkniętą upływem czasu, dynamizacją tempa życia i maszyn oraz rozrostem kolosów z metalu i szkła. W płaskim, północnym krajobrazie to wszystko buduje całkiem nowy obraz miasta. Obiekty wyłaniają się przed oczami i rysują się kolorami w szarym, mglistym powietrzu. Rano nieruchome, wieczorem ożywione światłami.
Comments